Dzięki łatwości nawiązywania kontaktów, szybkiemu dostosowaniu się do zmian oraz pracowitości, dokładności, sumienności, stawiane przede mną zadania nigdy nie stanowiły dla mnie problemu.
Lubię pracę zespołową, ale sprawdzam się również w pracy indywidualnej. Jestem otwarta na nowe doświadczenia oraz konsekwentna w działaniu, dzięki czemu nie mam problemów z adaptacją w nowym środowisku.
Wiem, że praca ta wymaga wysokiej kultury osobistej, zdecydowania, umiejętności pracy w zespole oraz samodyscypliny. Jeżeli moje kwalifikacje okażą się wystarczające, proszę o kontakt i wyznaczenie dogodnego dla Państwa terminu spotkania.
Aplikująca przedstawiła się jako osoba: sumienna, dokładna, pracowita i otwarta na pracowników. Zastanówmy się jednak, czy te słowa znajdują pokrycie w rzeczywistości? Podawanie swoich zalet, bez jednoczesnego ich umotywowania, mija się z celem. Osoba aplikująca pisze, że sprawdza się tak w pracy grupowej, jak i indywidualnej, nie mówiąc przy tym, kiedy miała okazję sprawdzić się w obydwu rolach. Pracodawcy nie lubią uogólnień ani powtarzalnych twierdzeń. Pusta frazeologia jest źle widziana, zatem wystrzegajmy się banalizowania listów motywacyjnych.
Listy motywacyjne i życiorysy przesyłane są bardzo często drogą elektroniczną. W obecnych czasach prawie nikt nie fatyguje się do siedziby firmy i nie wręcza dokumentów aplikacyjnych”do ręki”. Pamiętając zatem, że przesłany przez nas list motywacyjny zostanie później wydrukowany i przekazany odpowiedniej personie, zastosujmy się do kilku zaleceń.
Po pierwsze redukujmy motywy graficzne i kolorystyczne w liście. Na stronach internetowych możemy znaleźć listy o bogatej strukturze graficznej, kolorystyce i innych motywach. Udziwnienia są dostrzegalne również w prezentowanych czcionkach. Nie zapominajmy jednak, że to nie kolorystyka i formuła graficzna decydują o odbiorze listu, ale jego kompozycja i sposób przekazania informacji. Drukowanie listów, obfitujących w motywy graficzne i kolorystyczne, naraża pracodawcę na dodatkowe koszty i jest dość nieporęczne. Osoba rekrutująca chce szybko wydrukować wszystkie listy i równie szybko je przejrzeć- nie utrudniajmy jej zatem zadania.
Kolejną sprawą jest czcionka. W urzędowych pismach przyjęło się, że najlepszym rodzajem czcionki jest Times New Roman. Wszelkie, udziwnione czcionki ? gotyckie, zawijane etc. ? są mało przejrzyste i pomimo, że wydają się atrakcyjne pod względem wizualnym, jedynie rozpraszają uwagę odbiorcy. Należy poza tym pamiętać, że jedynie czcionki podstawowe są odczytywane na wszystkich komputerach. Nie kombinujmy zatem i wybierajmy najprostsze rozwiązania. Optymalną wielkością czcionki jest 12. Jeżeli chcemy, aby nasz list motywacyjny stał się bardziej przejrzysty i czytelny, wybierzmy interlinię 1.5. Mniejszy odstęp między wierszami znacznie utrudnia czytanie.
Ważną sprawą techniczną jest również prawidłowe skomponowanie listu. List powinien być przede wszystkim przemyślany i uporządkowany. Czytelność jest sprawą nadrzędną i w żadnym przypadku nie powinniśmy jej lekceważyć. Sama forma nie jest do końca określona. Niektóre osoby wybierają wypunktowanie, inne piszą zwarty i ciągły tekst. Istotą jest zachowanie wewnętrznego porządku wypowiedzi. Oddzielajmy kolejne partie informacji, akcentujmy rozpoczęcie nowej myśli, różnicujmy zakończenie i wiadomości wstępne. Pracodawca, który czyta list motywacyjny, powinien dodawać nagłówki do konkretnej partii tekstu na zasadzie skojarzeniowej.
List motywacyjny krok po kroku
Pierwszy akapit ma charakter czysto informacyjny. Przekazujemy w nim informacje o preferowanym stanowisku oraz skąd dowiedzieliśmy się o naborze. Nie stosujmy przy tym żadnych pochlebstw ani określników odnoszących się do przyszłego pracodawcy. Nie piszmy o ?wspaniałej ofercie? bądź ?ciekawej ofercie?, gdyż może to zostać dwuznacznie odebrane.
Ta część jest bodaj najistotniejsza i najbardziej rzuca się w oczy. W treści właściwej pisma pracownik mówi o swoich umiejętnościach, doświadczeniu i indywidualnych predyspozycjach do wykonywania zawodu. Napisanie tej części listu motywacyjnego wymaga podjęcia dokładniejszych studiów nad profilem firmy i swoistego rekonesansu. Przyszły pracownik musi wiedzieć, jakie będą jego obowiązki w przyszłości i poprawnie umotywować swoje kompetencje zawodowe. Warto posługiwać się przy tym niebanalną argumentacją, odchodzić od utartych związków frazeologicznych i wyszukiwać talenty, które nie są dostrzegalne na pierwszy rzut oka. Pracodawca chce poczuć się zaskoczony kompetencjami zawodowymi swojego pracownika i wiedzieć, że dobrze lokuje kapitał. Nie bójmy się kontrowersji i wyjścia poza schematy- pracodawca musi zapamiętać nasze nazwisko.
W kolejnej części opiszmy siebie. Zrezygnujmy jednak ze wszelkich, prywatnych wstawek. Co kogo obchodzi, czy mamy psa, kota, słuchamy muzyki klasycznej, czy też tańczymy sambę? Przekaz informacyjny winien być dostosowany do wymagań odbiorcy i odpowiadać na pytania, które być może mu się nasuwają. Przekazujmy zatem informacje z naszego życia, które są w jakiś sposób związane z naszą przyszłą pracą. Opisujmy siebie w kontekście wykonywania danej profesji. Bądźmy przy tym profesjonalni i nie dajmy się ponieść uczuciom.
Zakończenie. W końcowej fazie listów wyraźmy naszą chęć skontaktowania się z rekrutującym. Nie róbmy tego jednak w sposób nachalny. W żadnym przypadku nie zamieszczajmy informacji, że oddzwonimy albo, co gorsza, stawimy się osobiście do biuro o wybranej przez nas godzinie. Żaden pracodawca nie będzie zadowolony, jeżeli ktoś wejdzie mu do biura w godzinach pracy i zechce rozmawiać o swojej przyszłości zawodowej. Pamiętajmy, że mniej znaczy więcej.
Błędy w listach motywacyjnych
Podstawowym i najczęściej popełnianym błędem jest opisywanie w liście motywacyjnym informacji, które zawarte są w Curriculum Vitae, nie można więc użyć zdania (przykładowo): ?Jestem idealnym pracownikiem na to stanowisko ponieważ ukończyłem szkoły takie jak….. i pracowałem w takiej firmie jak…. – ? – i tu wymieniać nazwy szkół czy firm, w których wcześniej pracowaliśmy. Pracodawca widzi wasze CV i nie chce czytać dwa razy tych samych informacji, bo i po co ? Pisanie listu motywacyjnego w taki właśnie sposób, jaki podaliśmy wyżej jest wręcz niestosowne i świadczy o kandydacie ? że jest mało kreatywny i nie potrafi opowiedzieć o sobie, nie zna swoich zalet jak i samego siebie. Zwłaszcza w firmach gdzie rekrutacja jest masowa, to sytuacja powielania wiadomości z CV do listu motywacyjnego, kompletnie skreśla kandydaturę takiej osoby.
Drugi błąd jaki bardzo często popełnia się w listach motywacyjnych to zbyt ?oryginalny? sposób jego napisania. ?Styl publicystyczny? listu motywacyjnego raczej nie będzie sprzyjał pozytywnemu rozpatrzeniu naszych aplikacji. Musimy pamiętać, że list motywacyjny to dokument biznesowy, owszem jest również bardzo osobisty, natomiast nie możemy zapominać o celu powstania tego dokumentu. Niedopuszczalne, wręcz kategorycznie zakazane jest stosowanie rozmaitych metafor, niezrozumiałego języka, nadmierne prezentowanie swojej erudycji czy zbędne odbieganie od tematu ? żaden pracodawca nie czyta dokumentów aplikacyjnych dla kaprysu, czy zabawy, bądź z nudów… czytają je po to by zdobyć dodatkowe, cenne dla siebie informacje na temat osoby, która składała aplikację. Tak więc list motywacyjny ma zawierać konkretne i ważne informacje.